Nie Pytaj O Polskę - Obywatel G.C.

To nie karnawał, ale tańczyć chcę

I będę tańczył z nią po dzień

To nie zabawa, ale bawię się

Bezsenne noce, senne dnie

To nie kochanka, ale sypiam z nią

Choć śmieją ze mnie się i drwią

Taka zmęczona i pijana wciąż

Dlatego nie, nie pytaj więcej mnie

Nie pytaj mnie, dlaczego jestem z nią

Nie pytaj mnie, dlaczego z inną nie

Nie pytaj mnie, dlaczego myślę, że

Że nie ma dla mnie innych miejsc

Nie pytaj mnie, co ciągle widzę w niej

Nie pytaj mnie, dlaczego w innej nie

Nie pytaj mnie, dlaczego ciągle chcę

Zasypiać w niej i budzić się

Te brudne dworce, gdzie spotykam ją

Te tłumy, które cicho klną

Ten pijak, który mruczy coś przez sen

Że póki my żyjemy ona żyje też

Nie pytaj mnie, nie pytaj mnie

Co widzę w niej

Nie pytaj mnie, dlaczego jestem z nią

Nie pytaj mnie, dlaczego z inną nie

Nie pytaj mnie, dlaczego myślę, że

Że nie ma dla mnie innych miejsc

Nie pytaj mnie, co ciągle widzę w niej

Nie pytaj mnie, dlaczego w innej nie

Nie pytaj mnie, dlaczego ciągle chcę

Zasypiać w niej i budzić się

Te brudne dworce, gdzie spotykam ją

Te tłumy, które cicho klną

Ten pijak, który mruczy coś przez sen

Że póki my żyjemy ona żyje też

Nie pytaj mnie, nie pytaj mnie

Co widzę w niej

Это не карнавал, но я хочу танцевать

И я буду танцевать с ней целый день

Это не весело, но мне весело

Бессонные ночи, сонные дни

Она не любовница, но я с ней сплю

Хотя они смеются надо мной и издеваются надо мной

Так устал и пьян до сих пор

Так что нет, не спрашивай меня снова

Не спрашивай меня, почему я с ней

Не спрашивай меня, почему не с другим

Не спрашивайте меня, почему я так думаю

Что для меня нет других мест

Не спрашивай меня, что я продолжаю видеть в ней

Не спрашивай меня, почему не в другом

Не спрашивай меня, почему я все еще хочу

Засыпай в нем и просыпайся

Эти грязные вокзалы, где я встречаю ее

Те толпы, что молча ругаются

Пьяный, который бормочет во сне

Что пока мы живем, она тоже живет

Не спрашивай меня, не спрашивай меня

Что я вижу в ней

Не спрашивай меня, почему я с ней

Не спрашивай меня, почему не с другим

Не спрашивайте меня, почему я так думаю

Что для меня нет других мест

Не спрашивай меня, что я продолжаю видеть в ней

Не спрашивай меня, почему не в другом

Не спрашивай меня, почему я все еще хочу

Засыпай в нем и просыпайся

Эти грязные вокзалы, где я встречаю ее

Те толпы, что молча ругаются

Пьяный, который бормочет во сне

Что пока мы живем, она тоже живет

Не спрашивай меня, не спрашивай меня

Что я вижу в ней